Fractal Flyball Cup IV – podsumowanie

Trzeci turniej pod egidą Związku Sportu Flyball w 2019 roku, przeszedł już do historii. Tym razem miejscem zawodów był Gdańsk, a organizacji podjęła się drużyna Fractal Flyball Team. W turnieju wzięło udział 7 drużyn, które rywalizowały w dwóch dywizjach, nie tylko o punkty i tytułu flyballowe dla swoich psów, ale także o ważne punkty do rankingu Mank Cup – Puchar Polski 2019.

zdj. Justyna Przepióra

Podobnie jak na poprzednich zawodach w tym roku, sobota upłynęła pod znakiem walki o jak najlepszy czas w formule Speed Trial. Drugiego dnia natomiast, zgodnie z drabinką Double Elimination, ścigano się do dwóch przegranych meczów.

Jak na środek sezonu przystało, wszystkie drużyny były doskonale przygotowane i zorganizowane, a rywalizacji sprzyjała pogoda – słoneczna i ciepła, ale z chłodzącym wiatrem od morza. Zawodników wspierała również licznie zgromadzona, w gdańskim Parku im. Ronalda Reagana, publiczność.

Te i inne okoliczności przełożyły się na bardzo dobre wyniki sportowe, w tym rekordy naszych drużyn, a przedstawiają się one następująco:

Zaproszenie do sędziowania obydwu dywizji na zawodach w Gdańsku, przyjęli przedstawiciele czeskiej organizacji sportu flyball, w tym jego prezes Zuzana Pecháčková oraz Jíří Kříž. Przeprowadzili oni pomiar psów, z wykorzystaniem dwóch metod. Mierzona była zarówno wysokość psa w kłębie jak i długość łokcia, podobnie jak ma to miejsce na zawodach w ich kraju. Obojgu gościom dziękujemy za wsparcie merytoryczne, czeskie opanowanie oraz nadzór nad naszymi adeptami sędziowania. Děkuji moc!

Na podziękowania zasługują także wszystkie osoby wyznaczone przez kluby do pomocy przy przeprowadzeniu turnieju, oraz klub Warsaw Bullets, który mimo nieobecności podczas rywalizacji flyballowej, wydelegował swoich sędziów do pomocy młodszym kolegom w pracy na ringu.

Tradycją polskich zawodów stało się już także udostępnianie pełnego ringu flyballowego młodym psom. To doskonała okazja dla drużyn, których psy stawiają w tym sporcie pierwsze kroki, aby poczuły atmosferę zawodów, nie ścigając się jeszcze o punkty.

Podczas zawodów Fractal Flyball Cup IV, oprócz startu w wyścigach flyballowych można było zagrać w kręgle, oraz wygrać atrakcyjne nagrody w imprezie towarzyszącej, jaką było rzucanie dyskiem do dwóch rozstawionych koszy. Nie zabrakło także pokazu frisbee w wykonaniu Julii i jej psa Morie. Energii do walki na ringu flyballowym dodawała wszystkim pyszna kawa oraz smakowite kąski z foodtrucka.

Podium dywizji 1. / zdj. Kinga Tandecka
Podium dywizji 2. / zdj. Kinga Tandecka

Wszystkim drużynom dziękujemy za udział i ich świetne, rokujące na przyszłość wyniki, a już wkrótce widzimy się na kolejnych zawodach. Tym razem, przenosimy się na drugi koniec Polski do Katowic, na Ślōnski Flyballowy Becher. Do zobaczenia 7-8 września!